Obserwatorzy

O WAS

Celem tej zakładki jest lepsze poznanie przeze mnie was. Możecie tutaj pisać o sobie wszystko co tylko chcecie :) Mile widziane rzeczy prosto z serca.

16 komentarzy:

  1. Więc tak,kompletnie nie wiem co napisać,bo jak widzę jestem pierwsza i mam ścianę przed oczami ,no nie mam pomysłów.Coś wymyślę xD.Trzymaj kciuki,żebym znowu czegoś nie na wklikiwała bo po raz kolejny coś wyłączę.:D
    Efoludek o imieniu Angelika.Zwą mnie po prostu Andzia/Anżelia/Daivids.Nie znoszę jak ktoś mówi do mnie Andżelika.Ludzie na prawdę nie pojmują,że jest jednak różnica w tych imionach i nie są one takie same.Nie lubię jak ktoś tak do mnie mówi bo po prostu czuję się jak GÓWNIARA.Moja wersja jest angielska i wolę jak powiedzą Andzia,Anżelia,a znajomi,którzy nie mogą tego powiedzieć mówią Daivids.Za parę miesięcy będę miała 17 lat.Jestem czarnooką dziewczyną,z czarnymi włosami naturalnymi,końcówki mam podtyp OMBRE,ciemna karnacja.Uwielbiam luźny styl.Typu koszulki z napisami,leginsy bądź spodnie z kroczem, wysokie trampy.Nie znoszę kiecek.Ubieram w ważnych sytuacjach.Mam trudny tak na prawdę charakter.Udaję tak jak Victoria,kogoś twardego z zewnątrz..Jednak w wewnątrz tłumię wszystko, wybucha jak dynamit.Ale wolę ranić i zadawać ból sobie niż innym.Nie znoszę ranić innych ,staram się tego nie robić,ale osoby,które na prawdę chcą się do mnie zbliżyć, zaprzyjaźnić są odtrącane i już rana kłuta powstaje.Ja na prawdę nie ranię nikogo słowami.Nie rzucam ich na wiatr.Po prostu nie wierzę w przyjaźń.Niby tam 2 osoby uważają mnie za przyjaciółkę,w sumie więcej, ale ja ich nie.Są to moi znajomi,ponieważ przyjaciele nie kłócą się,nie zadają bólu, wspierają,ufają.Niestety one nie za bardzo mi chcą ufać.Rozmawiają o naszych problemach z innymi.To jest okropne i od ponad roku żyję w przekonaniu,że nie ma przyjaciół.żyję sama, nie otaczają mnie miłością.W sumie z moimi problemami radzę sobie również sama.Mam niby rodzeństwo ale starsze.Ehh pewnie pytalibyście o rodziców.Tak mam tylko mamę, którą odtrącam bo nie chcę zranić.Mój tato nie żyje od ponad 15 lat.Zmarł godzinę po Wigilii,czyli o 1 w nocy w Boże Narodzenie. Dlatego taka jestem.Nie potrafię sobie z tym poradzić,teraz jest lepiej,ale nigdy nie będzie w porządku.Kocham języki obce,typu angielski,niemiecki.Pomyślicie sobie,że przez to,że boję się zranić to i tak ranię tym,że niby tak oschłe próbuję ich chronić. Ale na prawdę sami zadajcie sobie pytanie,czy tak na prawdę są jeszcze ludzie?Ja akurat w moim świecie widzę tylko nędzne robociki na sprężynce,które mają już zakodowaną przyszłość.Ja działam spontanicznie,jestem zazwyczaj uśmiechniętą .Nie jestem wredną osobą ,staję w obronie tych,na których mi zależy . Pobiłabym się nawet o ich dobro.Bo na mnie mi nie zależy,liczą się dla mnie inni .Nie chwalę się tutaj czy coś po prostu piszę szczerze. CD w next komie bo się nie mieści :D

    OdpowiedzUsuń
  2. CD :D


    ( ... )



    Nienawidzę litości wobec mnie.Tak może i borykam się z niemałymi problemami, ale po prostu wolę nikogo do tego nie mieszać, bo powstaje ból.Nie lubię czyjegoś bólu.Ból ,który ja odczuwam zaprzyjaźnił się ze mną i po prostu jestem tak jakby skała trwała. Uśmiecham się tylko w towarzystwie,tak to mam minę poważną,czasami smutną , tak już mam . Życie próbuje mi wynagrodzić przykrości poprzez różne sytuacje,typu takie jak w 2005 kiedy byłam na okładce Naj.Po komunii stałam się twarzą płyt,teraz dostałam zaproszenie od modelek.Ale mnie to nie satysfakcjonuje. Chciałabym po prostu mieć tych przyjaciół, tych prawdziwych.Chciałabym odczuwać nie tylko swój ból ale też i inne uczucia.Jestem zawsze szczera,nawet gdy jest to prawda najgorsza.W sumie jedynym sposobem na moje emocje to pisanie piosenek,wierszy, cytatów.Czytając blogi w tym twój osoby wybierając główną bohaterkę przedstawiają tak jakby mnie. Borykam się tak Jak Vickii.Odtrącam bo nie chcę zranić.kocham twój blog,ukazuje jak można postępować.Poprzez takie blogi może odnajdę w sobie uczucia.Aż w końcu odważę się na napisanie blogu.Nie wiem o czym może historia,może życie.Chciałoby się tak wiele osiągnąć,ale często to,co pragniemy jest nieosiągalne.Spadamy w dół,grzebiemy się sami.Starając się nie ranić zadajemy tak na prawdę rany kłute.To tak jak mały chłopczyk ,który miał gwoździe w płocie,gdy kogoś ranił słowami,czynami,czymkolwiek,wyciągał jeden gwoździk i zostawała mała dziurka.Aż pewnego dnia wyciągnął wszystkie gwoździe i co wtedy?Zdał sobie sprawę,niby późno,ale jednak,że po gwoździach czyli tych ranach,które bezmyślnie zadawał zostawała dziura.W płocie można je załatać,w sercu człowieka i wgl w człowieku nie.CO zrobisz na zawsze pozostanie to tam.gdzie uderzyłeś.


    Dziękuję.*o*
    Amare - miłość .

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahhaha napisałam takie głupoty :O . ommg jak jakiś dział :D . Ale miało być szczerze , to jest xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co ty!
      Właśnie o coś takiego mi chodziło.
      Z tego dowiedziałam się, że też mamy trochę wspólnego.

      Usuń
  4. Heh , to super , że jest jednak ktoś , kto cokolwiek wie o tym jak wygląda w rzeczywistości ta sytuacja . To , że nie jest tak bajecznie , no ale w małym stopniu pięknie . Cieszę się , że rozumiesz mnie : ) . Kocham twój blog , ciebie za to , że tak FENOMENALNIE go prowadzisz *o* . Sądzę , że w świecie szybko odnalazłybyśmy wspólny język .


    Pozdrawiam . C:

    OdpowiedzUsuń
  5. Ekhem...mimo, że nie jestem pierwsza (jakie to szczęście!) to wciąż nie wiem, co mam napisać, więc przepraszam, że informacje o mnie będą takie chaotyczne, ale pewnie coś nagle mi się przypomni.
    Jestem Wiktoria - nienawidzę tego imienia, ale to szczegół. Przyjaciele nazywają mnie Vikson, chociaż nie wiem czemu. Znajomi wołają na mnie Wiki, Mała ( mam tylko 161 cm wzrostu ) lub Wika. Mam ciemno brązowe oczy i ciemno brązowe, prawie czarne, falowane (-,-) włosy. Mam ciemną karnację, a przez moją "urodę" wujek mojej siostry ciotecznej, który mnie nie znał myślał, że jestem włoszką i zaczął mówić do mnie po włosku. Mam słaby wzrok, lub jak niektórzy mówią "jestem ślepa jak kret". Uwielbiam oglądać horrory, pomimo, że po nich boję się wyjść z pokoju. Kocham się śmiać i według mojej mamy nie umiem zachować powagi w poważnych sytuacjach, co jest nieprawdą chyba......Moim hobby jest robienie przypału znajomym i przyjaciołom np. w autobusie oraz pisanie opowiadań i jedzenie. Według moich rodziców, rodziny i rodzeństwa jestem bardziej Córeczką Tatusia. Aaa! Mam starszego brata oraz siostrę. Niestety. Mój styl jest mieszany. Mój gust ciągle się zmienia, a ja wciąż poszukuję mojego "prawdziwego ja". 31 lipca skończę 15 lat. Uwielbiam szpilki, koturny itp., ale trampki są częścią mnie. Nie lubię, a raczej, prawie wprost nienawidzę chodzić w sukienkach i robię to tylko na ważne okazje, gdzie nie wypada iść w spodniach, lub szortach. Jestem osobą nieśmiałą pomimo, że
    udaję, że niczego się nie boję, nie wstydzę i nie brzydzę. Uwielbiam chodzić na zakupy. Podobnie, jak Vicky sądzę, że przyjaźń nie powstaje w np. dwa tygodnie. Mam jedną, jedyną najlepszą przyjaciółkę i jest ona jedną z nielicznych osób, którym mogę zaufać na 100%. Nienawidzę okrucieństwa wobec zwierząt, a ludzi znęcających się nad nimi, bym wysiedliła na Syberię.
    Nie mieści mi się reszta, więc zaraz dodam ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
  6. CD
    Lubię śpiewać, pomimo, że mi to kompletnie nie wychodzi, a za to nie znoszę tańczyć. Jestem niestety materialistką, z czego zdaję sobie sprawę, ale wiem czym jest i doceniam prawdziwą miłość i przyjaźń. Mój gust muzyczny jest hmm ....... zwyczajny. Słucham Rocka i Popu. Uwielbiam stare filmy, takie jak "Sami swoi". Kocham bajki, zwłaszcza te, które były kiedyś np. Odlotowe Agentki, Miś Uszatek, Smerfy, Bracia Koala, Smocze opowieści itp. Jestem uzależniona od słodyczy. 24.12, 26.05 pomimo, że są to wesołe daty, mi przypominają o ludziach, o moich bliskich, którzy odeszli. I dla, niektórych jezt to dziwne, że tak to przeżywam, być może dla Ciebie jest to dziwne, że to piszę, ale Ci ludzie byli dla mnie ważni i chociaż jednego dnia mogę ich spokojnie wspominać. Ymm.....moja mama nie lubi, gdy mocno się maluję, ponieważ jak dla niej wyglądam wtedy, jak "dziecko szatana". Haha. Uwielbiam czytać opowiadania i książki. Lubię prawie każdy przedmiot szkolny, oprócz fizyki i angielskiego. Jestem lepsza w niemieckim, pomimo, że angielskiego uczę się już 10 lat. Uwielbiam oglądać stare zdjęcia i wspominać to, co już nie wróci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha "Dziecko szatana" skąd ja to znam? :)
      Wcale nie jesteś taka mała ja też mam tak ok. 161 cm, a wierz mi są osoby o wiele mniejsze. Też nienawidzę sukienek. Prawie tak samo jak butów na korkach (koturny jeszcze przeżyję) Wyobraź sobie, że na testy z angielskiego poszłam w trampkach za co dostałam od mojej mamy niezły opieprz. Przez dwa poprzednie dni miałam tak po obcierane stopy, że nie mogłam wytrzymać. Też jestem uzależniona od słodyczy, ale nie mam tyle szczęścia co nasz Niall i czasami muszę się ograniczać. Podziwiam cię za to, że umiesz niemiecki. Ja mam dokładnie odwrotnie. Przez 10 lat uczyłam się niemieckiego, ale kompletnie nic nie umiem oprócz paru, które jakimś cudem zapamiętałam. O wiele więcej rozumiem z angielskiego, którego uczę się zaledwie 3 lata.
      Dzięki za wpis, pozdrawiam :D

      Usuń
    2. Haha, a na testach byłaś w sukience? Aaaa i jeszcze czasem cierpię na "słowotok", gdy zacznę mówić nie można mnie niestety uciszyć. Hahaha. Dziecko szatana - oczy pomalowane na czarno, hmm........sporo. eyelinera, kredki itp. Kiedyś moja mama się pytała mnie, czy nikt się mnie w takim wydaniu nie boi...Haha na szczęście jeszcze nie. ;)

      Usuń
    3. Ubralam legginsy wolałam nie wzbudzać dużego poruszenia. Tym bardziej, ze pochodzę z małej miejscowości. Jeśli u mnie chodzi o makijaż to na codzien jest ledwo zauważalny, dopiero w weekend jestem w swoim zywiole. Od września idę do nowej szkoły, wiec juz nic mnie nie bedzie hamowało. nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym dostawać czasami takiego slowotoku. Strasznie mało mowie i przez to minie troche czasu znim ktoś bedzie mógł mnie poznać.

      Usuń
  7. Nazywam się Klaudia(nie lubię swojego imienia) i mam (prawie ;p) 15 lat .Nie lubię chemii I niemieckiego,uwielbiam polski i biologię.Jestem uzależniona od czytania książek i różnych opowiadań.Mam ciemno brązowe włosy (oczy zresztą też ).Jeśli chodzi o muzykę to słucham wszystkiego.Znajomi uważają że jestem nie śmiała i bardzo mało mówię ( tak na prawdę uważam że nie mam po co mówić bo i tak mnie ignorują :c ). nie wierzę w przyjaźń.Niby tam 2 osoby uważają mnie za przyjaciółkę, ale ja ich nie Podobnie jak swoja poprzedniczka tyle że ja nie ufam im na tyle by nazwać ich moimi przyjaciółmi i zdradzić moje sekrety . Słabo się uczę.Kiedyś znałam 4 directioners ale potem one zaczeły obrażać chłopców(bo inni się z nich śmiali) i od tamtej pory jestem sama więc raczej o nich nie mówię .Naprawdę chce ci się to wszystko czytać :D ??

    OdpowiedzUsuń
  8. Po pierwsze to strasznie cieszę się, że ktoś znów zdecydował napisać coś o sobie. Tak chcę mi się to wszystko czytać, bo chcę w choć w malutkim stopniu poznać moich czytelników.
    Momentami miałam wrażenie jakbyś pisała o mnie.
    Też mam na imię Klaudia. Też nie lubię chemii i niemieckiego jak dla mnie to dzieło szatana ;/ razem z matmą oczywiście :). Od książek też jestem uzależniona. Też mam 2 osoby, które czasami mam wrażenie, że są moimi przyjaciółkami, ale jak przychodzi co do czego to zaczynają mnie ignorować, w szczególności jedna. Tak jakbym była powietrzem. I jak tu takim ludziom ufać? Też mało mówię, niektórym może wydawać się to dziwne,ale taka już jestem i nawet dobrze mi z tym.
    Tak w ogóle to nie wiem po co to tu piszę. W końcu ta strona jest do opisywania was, a nie mnie.
    Bardzo cieszy mnie to, że z niektórymi osobami mam tak wiele wspólnego :D

    OdpowiedzUsuń
  9. CD
    Pisz fajnie się czyta o tobie :) mi tez nie przeszkadza to że tak mało mówię bo już się przyzwyczaiłam :>
    Lubie tez taniec ale sama nie tańczę Kiedyś chciałam przefarbować włosy ale nic nie było widać :(
    (Ludzie, którzy mnie nie znają myślą, że jestem poważna, ale kiedy mnie poznają zdają sobie sprawę, że cały czas się śmieje, nawet w takich sytuacjach, których nie wypada.)To zdanie skopiowałam od ciebie (przepraszam ) ale ono naprawdę do mnie pasuje .Tyle że potrzebuje dużo czasu żeby dac sie poznać .Nie mam ulubionego koloru,liczby i takich tam rzeczy.Jak na razie tyle może sobie kiedyś sobie cos jeszcze przypomnę ;p PS.My tez chcemy cię poznać ;> ~Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  10. Czesć :) Mam na imię Ada, ale wszyscy nazywają mnie Adela. Uwielbiam historię,geografię i wos. Nie lubię matematyki,. Mam 16 lat. Mój gust muzyczny jest bardzo rozległy. Słucham rocka,a nawet metalu, czasem popu wielbię The Beatles, tak jak moja mama słucham Bee Gees, lubię Metallicę,, kocham One Direction <33333, poza tym uwielbiam muzykę klasyczną, muzykę filmową. Moim ulubionym filmem jest "Pół żartem, pół serio" z Marylin Monroe.Jestem strasznie niska,ok.160 -.-,nie przepadam za szpilkami, najczęściej noszę glany i trampki, nienawidzę nosić sukienek, mam długie blond-brązowe włosy i zielono-niebieskie oczy. Przede wszystkim jestem bardzo nieśmiała. Mam 2 najlepsze przyjaciółki, ale dużo czasu zajęło mi ich poznanie i zaufanie im. Uwielbiam czytać książki, np. "Charlie" No to by było na tyle. Pozdrawiam i życzę weny i czerpania przyjemności z tego co robisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znów znalazłam osobę, z która mam strasznie wiele wspólnego. :) Też uwielbiam "Charliego". Oglądałaś film? Moim zdaniem jest ekstra, bo za wiele nie pozmieniali :D
      Skoro lubisz czytać książki to zapraszam na mojego bloga, w którym czasami coś tam o nich piszę: starlight-inspirations.blogspot.com

      Usuń
    2. Tak,oglądałam i w pełni się z Tobą zgadzam :) Oczywiście,że bedę zaglądać :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz, to bardzo wiele dla mnie znaczy xx